Olę znam już od dawna. To jedna z moich pierwszych małych modelek. Kilka lat temu pozowała pięknie i tym razem również mnie nie zawiodła. Spotkałyśmy się ponownie, kiedy Ola pojawiła się u mnie z siostrzyczką - Hanią. Takie modelki to bajka dla fotografa. Uśmiechnięte, chętnie współpracujące a do tego "jak to kobiety" lubiące przebieranki.
środa, 19 października 2016
Ola i Hania
Olę znam już od dawna. To jedna z moich pierwszych małych modelek. Kilka lat temu pozowała pięknie i tym razem również mnie nie zawiodła. Spotkałyśmy się ponownie, kiedy Ola pojawiła się u mnie z siostrzyczką - Hanią. Takie modelki to bajka dla fotografa. Uśmiechnięte, chętnie współpracujące a do tego "jak to kobiety" lubiące przebieranki.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz