Gdy tylko robi się ciepło mam ochotę zamknąć studio na klucz i każdą sesję realizować w plenerze. Cieszę się, że Moniki i jej męża nie musiałam namawiać na sesję w plenerze. Mimo upału udało nam się zrealizować kilka pięknych kadrów.
czwartek, 29 czerwca 2017
Brak komentarzy
Prześlij komentarz